PMR: Duża konkurencja barierą rozwoju rynku suplementów diety w Polsce

Według najnowszego raportu PMR „Rynek suplementów diety w Polsce 2017. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2017-2022” po raz pierwszy w dziesięcioletniej historii przeprowadzania badania największą barierą dla działalności firm (producentów i dystrybutorów suplementów diety) jest według ich menedżerów duża konkurencja. Wciąż w działaniu na rynku przeszkadza niejasne prawo dotyczące przede wszystkim zasad wprowadzania suplementów diety na rynek, ich oznakowania oraz reklamy.

Firmy obecne na rynku zauważają problem produktów gorszej jakości

Na rynku suplementów diety działa wiele firm i mimo że w odpowiedzi na inne pytania pojawiały się głosy, że jest to zjawisko pozytywne, większość opinii menedżerów firm obecnych na rynku na ten temat dotyczy negatywnego wpływu dużej liczby graczy na działalność firmy. Duża konkurencja ogranicza korzyści z wprowadzania nowych produktów i ogólnie wpływa negatywnie na ceny w segmentach dotkniętych konkurencją. Zapytani o segmenty, w jakich odczuwają konkurencję, respondenci wskazywali na następujące grupy produktów:

– cały rynek (wszystkie segmenty)

– suplementy o wątpliwej jakości, suplementy małych, nieznanych firm

– suplementy sprzedawane przez internet

– suplementy z oferty dużych koncernów posiadających siłę marketingową

– witaminy, preparaty wzmacniające

– preparaty oczyszczające organizm

– preparaty dietetyczne oparte na naturalnych składnikach.

Kolejną barierą dla firm obecnych na polskim rynku jest niejasne i niejednolite prawo. Respondenci mówili tu najczęściej o przepisach dotyczących:

– procedury notyfikacji suplementów

– reklamy

– oświadczeń zdrowotnych.

Problemy z dystrybucją suplementów diety rosną

W bieżącej edycji badania znacznie wzrósł po raz kolejny odsetek respondentów wskazujących na problemy z dystrybucją suplementów diety w hurtowniach i aptekach (szczególnie sieciowych) – wzrost z 2% w 2015 r. i 9% w 2016 r. do 19%.

Wśród barier rozwoju działalności swoich firm respondenci wymieniają również:

– problemy w uzyskaniu kredytów i grantów (również unijnych), długie procedury

– niedostateczną zamożność społeczeństwa

– brak kapitału na rozwój, innowacje, wysokie ceny badań klinicznych

– wysokie koszty importu i dystrybucji, problemy z importem w obliczu Brexitu

– wysokie ceny surowców

– konkurencję ze strony marek własnych

– agresywną, nieuczciwą reklamę

– brak pozytywnego stosunku mediów do analizowanego segmentu

– konsolidację rynku

– brak odpowiedniej kadry.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *