Joanna Szyman dla PMR: Robotyka przyszłością chirurgii

szpital na klinach da vinci

Ten post dostępny jest także w języku: English

W Polsce jest obecnie zainstalowanych siedem robotów chirurgicznych da Vinci. Warunkami do dalszego dynamicznego wzrostu są między innymi procesy kształcenia kadr oraz edukacja. Dlatego też od sierpnia w krakowskim Szpitalu na Klinach ruszył program szkoleniowy dla lekarzy w zakresie zabiegów wykonywanych z zastosowaniem systemu wsparcia chirurgicznego da Vinci, mówi Joanna Szyman, prezes zarządu Grupy Neo Hospital, do której należy placówka.

Milion operacji da Vinci w 2018 r.

Zdaniem Joanny Szyman przyszłość robotyki medycznej będzie kształtowana przez stałe zwiększanie wydatków na badania i rozwój, rosnące zapotrzebowanie ośrodków medycznych i wzrost wymagań pacjentów.

W skali świata roboty medyczne nie są zjawiskiem nowym. – Od ponad 20 lat z wielkim powodzeniem stosuje się je m.in. w chirurgii ogólnej, onkologicznej, ginekologii, urologii czy bariatrii. Na całym świecie przeprowadzono dotychczas ponad 6 mln operacji przy wsparciu najpopularniejszego systemu robotycznego, z czego około 1 mln w ubiegłym roku. I co ważne,  prognozowany jest dalszy wzrost liczby przeprowadzonych zabiegów o około 15-17 proc. rok do roku. To pokazuje skalę rosnącego w skali globalnej zjawiska – wyjaśnia Joanna Szyman.

Niemcy i Włochy europejskimi liderami chirurgii robotycznej da Vinci

Roboty chirurgiczne to narzędzia łączące zalety niskiej inwazyjności z nieosiągalną przez człowieka precyzją, wielokrotnie przewyższającą możliwości wcześniejszych rozwiązań. Przy użyciu robota, chirurg otrzymuje transmisję obrazu z wnętrza ciała, obszar operacji jest widoczny w znacznym powiększeniu, a komputer przekłada gesty operatora na ściśle określone ruchy narzędzi chirurgicznych. Robot pozwala nie tylko precyzyjnie usuwać zaatakowane tkanki, lecz także zawęzić do minimum obszar interwencji chirurgicznej. Obecnie zabiegi przy użyciu robotów da Vinci wykonuje się w sześciu miastach Polski: Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Toruniu, Białymstoku i Krakowie.

 – W Polsce jest obecnie zainstalowanych siedem systemów chirurgicznych da Vinci. To ponad dwukrotny wzrost w stosunku do lipca ubiegłego roku, gdy w ograniczonym zakresie funkcjonowały w naszym kraju zaledwie dwa tego typu systemy. Europejskim liderem chirurgii robotycznej pozostają Niemcy, gdzie obecnie pracuje około 137 robotów da Vinci, oraz Włochy, gdzie jest ich około 120. To m.in. dlatego Polacy często wyjeżdżają do tych krajów, by leczyć skomplikowane schorzenia, przede wszystkim urologiczne – mówi Joanna Szyman.

Jeśli uda się utrzymać w naszym kraju obserwowany w ostatnim czasie wzrost rynku robotycznego w chirurgii, w rodzimym systemie ochrony zdrowia zostanie duża część pieniędzy, które dziś wypływają z Polski i wspierają rozwój zagranicznych klinik, przewiduje prezes zarządu Neo Hospital.

W Szpitalu na Klinach będzie kształcił lekarzy do operacji robotycznych

Na całym świecie jest już około 43 tys. wykwalifikowanych chirurgów  pracujących z ponad 5 tys. systemów da Vinci. Warunkami do dalszego dynamicznego rozwoju tego segmentu, poza inwestycjami w wysokiej klasy sprzęt, są również procesy kształcenia kadr oraz edukacja. Od sierpnia w krakowskim Szpitalu na Klinach ruszył program szkoleniowy dla lekarzy w zakresie zabiegów wykonywanych z zastosowaniem systemu wsparcia chirurgicznego da Vinci. – Jest to pierwsza placówka w Polsce, który realizuje otwarty program szkoleń dla lekarzy w zakresie technik robotycznych – podkreśla Joanna Szyman.

Warsztaty odbywają się w języku polskim i angielskim, w 4-osobowych grupach. Podczas trzydniowych szkoleń, lekarze zapoznają się zasadami pracy robota da Vinci, poznają instrumentarium oraz nawigację kamerą. Mają również możliwość ćwiczeń na trenażerach oraz odbywają wirtualne treningi na symulatorze SimNow, produkowanym i opatentowanym przez amerykański koncern Intuitive Surgical. Kurs kończy się egzaminem praktycznym i teoretycznym. Kurs jest dostępny również dla lekarzy spoza Polski.

Kierownikiem kursu jest prof. Tomasz Rogula, specjalista chirurgii metabolicznej, bariatrycznej, laparoskopowej, robotowej i ogólnej, który od ponad 20 lat pracuje w USA, a od niedawna również w Polsce.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *