Selvita przymierza się do przejęć

mikroskop dlonie

Ten post dostępny jest także w języku: English

Selvita, która specjalizuje się w laboratoryjnych usługach badawczo-rozwojowych na rzecz klientów zewnętrznych, chce w najbliższym czasie zwiększyć skalę działalności. Osiągnie to między innymi poprzez przejęcia. Pierwsza transakcja ma zostać sfinalizowana w 2020 r., donosi Puls Biznesu.

Zakup kompetencji i dostępu do klientów

Po wydzieleniu części badawczej i powołaniu spółki Ryvu Therapeutics (więcej o tym pisaliśmy tutaj) Selvita rusza na zakupy. Na celowniku ma spółki zarówno z Polski, jak i Europy Środkowo-Wschodniej. Firma analizuje kilkadziesiąt potencjalnych celów przejęć. Są to między innymi dotychczasowi podwykonawcy Selvita, ale także zupełnie nowe spółki.

Zgodnie z informacjami Pulsu Biznesu, polityka akwizycyjna ma dwa główne cele. Po pierwsze, Selvita chce kupić kompetencje, których sama nie posiada, a ich zbudowanie od zera byłoby droższe niż przejęcia. Przykładowo, spółka poszukuje mniejszych firm, które mają własne zwierzętarnie. Samodzielne stworzenie zwierzętarni jest bowiem nie tylko kosztowne, ale również czasochłonne, ze względu na proces certyfikacji. Drugim celem jest zwiększenie skali działalności i zdobycie dostępu do nowych klientów.

Selvita chce agregować mniejszych graczy

Krakowska spółka w swoich planach rozwojowych bierze przykład z największych europejskich graczy – Charles River i Evotec. Firmy te już dawno postawiły na rozwój poprzez akwizycje. Z drugiej strony, w Europie jest mało takich spółek jak Selvita. Są albo wyraźnie więksi gracze, albo małe firmy. To właśnie takie spółki, które są zbyt małe, by stać się celem przejęć dla potentatów, chce agregować Selvita.

Selvita celuje przede wszystkim w firmy, które zatrudniają 30-150 osób i mają przychody powyżej 10 mln zł. Atrakcyjne są dla niej m.in. podmioty, które posiadają kompetencje i pracowników, ale nie zdobyły wystarczająco dużego finansowania, by zbudować większą skalę działalności.

W dalszej perspektywie spółka nie wyklucza również przejęć w Europie Zachodniej. Tam koszty działalności są wyższe, ale opłacalne może być przejęcie silnej, lokalnej marki, z dostępem do klientów.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *