Szpitale znalazły sposób na obejście lojalek

Ten post dostępny jest także w języku: English

Pod koniec sierpnia 2018 r. weszły w życie zmiany prawne realizujące porozumienie MZ z rezydentami. Mowa tu o ustawie o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z nowelizacją, lekarze, którzy podpiszą tzw. lojalki otrzymają podwyżkę zasadniczego wynagrodzenia do 6750 zł brutto. Dotyczy to lekarzy, którzy są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę u świadczeniodawców, którzy mają podpisaną z NFZ umowę o udzielanie świadczeń całodobowych lub całodziennych. Dodatkowo, lekarze ci zobowiązują się wobec pracodawcy do nieudzielania odpłatnie takich świadczeń u innych pracodawców (z pewnymi wyłączeniami).

Placówki, które z tego powodu mają problemy z obsadą lekarską, mogą wystąpić do NFZ z wnioskiem o wpisanie do wykazu podmiotów, w których może wystąpić zagrożenie braku dostępu do świadczeń. W takim przypadku, lekarze mogą pracować w takich placówkach, pomimo podpisania lojalek. Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, prawie wszystkie oddziały wojewódzkie NFZ opublikowały już takie listy.  Co ciekawe, według informacji gazety, oddziały wojewódzkie NFZ w różny sposób podchodzą do składanych wniosków. Część z nich traktuje je liberalnie i większość opiniuje pozytywnie. Niekoniecznie wiąże się to natomiast z problemami z dostępnością lekarzy w danym regionie. Dodatkowo, część szpitali wnioskuje o wpisanie na taką listę wszystkich swoich oddziałów – na wszelki wypadek.

Według informacji Rzeczpospolitej, umowy lojalnościowe podpisało blisko 15,6 tys. lekarzy, czyli około 15% wszystkich specjalistów.

Jak wynika z badania PMR przeprowadzonego w 2017 r., brak wykwalifikowanego personelu jest drugą największą barierą rozwoju szpitali w Polsce.  Czynnik ten był wskazywany jako bardzo istotny zarówno przez placówki publiczne, jak i niepubliczne. Dodatkowo, w obu segmentach bariera ta uzyskała najwyższe wskazania od 2012 r., kiedy przeprowadzono pierwszą edycję badania.  W ocenie ekspertów PMR wiązało się to z wprowadzeniem tzw. sieci szpitali. Omawiane zmiany prawne mogą jeszcze pogorszyć tę sytuację.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *