Abris Capital Partners dla PMR: sytuacja na rynku firm medycznych przez pryzmat inwestycji

analiza tablet dlugopis

Ten post dostępny jest także w języku: English

Ostatnio więcej dzieje się na rynku akwizycji wśród firm medycznych. Dlatego postanowiliśmy się bliżej przyjrzeć temu tematowi. O tym czy pandemia wpłynęła na inwestycje w branży medycznej opowiada Wojciech Łukawski oraz Sylwester Urbanek z Abris Capital Partners. W rozmowie z PMR znajdują się również informacje o planach rozwoju sieci Scanmed po przejęciu.

Jak pandemia COVID-19 wpłynęła na decyzje zakupowe podejmowane na rynku firm medycznych? Czy zauważają Panowie jakieś trendy w tym zakresie? Czy należy się spodziewać, że kolejne fundusze będą inwestować w ten rodzaj działalności?

Generalnie pandemia nie wpłynęła znacząco na zwiększone zainteresowanie transakcjami fuzji i przejęć (M&A). Nowe przejęcia realizują się cały czas, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Jeżeli coś się zmieniło, to na pewno sposób patrzenia na cele akwizycyjne oraz czas jaki zajmuje analiza ich potencjalnej atrakcyjności.

Podobnie jest w sektorze medycznym. Pandemia nie zmieniła sytuacji demograficznej ani nie wpłynęła na długoterminową atrakcyjność sektora. Tym samym nie zmieniły się fundamenty, które powodują, że branża medyczna jest uważana za atrakcyjną dla inwestorów, w tym oczywiście również dla funduszy inwestycyjnych.

To czy kolejne fundusze będą w tę branżę inwestować, zależy od kilku czynników. Jednak przede wszystkim od tego czy znajdą się kolejne podmioty, które są profesjonalnie zarządzane, świadczą usługi na wysokim poziomie i gwarantują stabilność swoim partnerom.

W jakie firmy medyczne inwestuje się chętniej teraz, a jakie cieszyły się większą popularnością przed pandemią COVID-19?

Na pewno sytuacja związana z epidemią koronawirusa zweryfikowała sposób patrzenia na poszczególne podmioty w segmencie ochrony zdrowia i zmieniła ich pozycjonowanie. Nie wszystkie specjalizacje w ramach sektora opieki medycznej zostały dotknięte pandemią w tym samym stopniu i to może determinować atrakcyjność poszczególnych rodzajów działalności.

Jednak pandemia kiedyś minie. Dlatego żaden profesjonalny podmiot inwestycyjny nie podejmuje decyzji zakupowych tylko dlatego, że COVID-19 spowodował gwałtowny, ale krótkotrwały wzrost zyskowności.

Natomiast faktem jest, że obecna sytuacja spowodowała przyspieszenie niektórych zmian, jakie zaszły na rynku medycznym. Pewne segmenty zyskały na atrakcyjności, w tym kontekście dużo mówi się dzisiaj choćby o telemedycynie czy diagnostyce.

W Abris w kontekście naszych inwestycji zawsze szukamy podmiotów świadczących najwyższą jakość usług. To oczywiście krytycznie ważne w medycynie, ale podobnie myślimy o inwestycjach w innych branżach i tutaj COVID-19 nie zmienił w tym zakresie niczego w naszym sposobie patrzenia na rozwój przez akwizycje.

Jak porównaliby Państwo zmiany zachodzące na rynku inwestycji w firmy medyczne do innych branż?

Aktualna sytuacja wpłynęła na wiele branż. Część z nich została dotknięta drastycznym spadkiem popytu. Najczęściej są to sektory, których usługi czy produkty mają ograniczoną dostępność ze względu na ‘lockdown’. Mamy na myśli np. rozrywkę: koncerty, kina i teatry, kluby i restauracje czy linie lotnicze. Dla niektórych branż pandemia oznacza wymuszoną lub przyspieszoną transformację. Przykładem mogą być firmy szkoleniowe czy organizujące targi i eventy. Nowe reguły funkcjonowania oznaczają przeniesienie ich usług do sieci. Są też takie, które w trakcie pandemii ewidentnie przyspieszyły. Można tutaj śmiało wymienić przedsiębiorstwa w branży e-commerce lub producentów środków higienicznych.

W szeroko pojętym sektorze medycznym mamy do czynienia z podobnymi efektami. Z jednej strony widać spadek procedur planowych. Wizyty są odwoływane przez placówki lub pacjentów bojących się o własne zdrowie. Zapewne jest to w wielu przypadkach jedynie odroczenie popytu na daną usługę zdrowotną. W związku z tym spodziewamy się, że po złagodzeniu ograniczeń związanych z pandemią pacjenci w zwiększonej ilości wrócą, aby ponownie się leczyć. Widzimy też efekty transformacyjne. Między innymi w postaci wspomnianej telemedycyny, która powszechnie zastępuje fizyczne wizyty w przychodniach. Natomiast wzmożony popyt w branży medycznej widoczny jest np. w segmencie badań laboratoryjnych.

Podsumowując, branża medyczna jest w oczywisty sposób dotknięta przez pandemię a każdy z jej efektów musi zostać wzięty pod uwagę w przypadku inwestycji. Suma tych efektów w długim terminie jest jednak dla sektora pozytywna.

Czy i jeśli tak to jaką przewagę inwestycyjną w Państwa ocenie posiadają firmy medyczne?

Z jednej strony podmioty obecne na rynku, pod warunkiem, że same są profesjonalnie zarządzane, lepiej znają jego specyfikę, wiedzą jakie cechy musi mieć przejmowany podmiot i na co zwrócić uwagę w procesie badania due diligence. Mają również możliwość generowania synergii. Z drugiej strony, fundusze inwestycyjne są przeważnie lepiej przygotowane merytorycznie do przeprowadzenia procesu. W końcu dla nich to chleb powszedni.

Nadal „obowiązują” te same przesłanki decydujące o atrakcyjności branży: czynniki demograficzne, spodziewany wzrost nakładów na leczenie, pojawiające się innowacje, itd. To wszystko powoduje, że inwestycje w branży ochrony zdrowia są tak popularne. Niemniej jednak nie każdy projekt jest sukcesem. Trzeba pamiętać, że to branża bardzo wymagająca, w której pogodzić trzeba elementy bardzo trudne do pogodzenia, cały czas pamiętając o ogromnej odpowiedzialności.

Trudno również zapomnieć o wyzwaniach stojących przed tą branżą: zmniejszająca się dostępność kadry medycznej, konieczność ciągłego inwestowania w infrastrukturę oraz bezwzględne stosowanie procedur decydujących o jakości świadczonych usług – to wszystko powoduje, że, wyśrubowane wymagania istotnie podnoszą poprzeczkę dla podmiotów poszukujących potencjalnych inwestycji.

Czy inwestycja w Scanmed to pierwsza tak duża inwestycja funduszu Abris na rynku usług medycznych? Chodzi mi tutaj o placówki medyczne realizujące świadczenia zdrowotne.

Tak, wcześniej inwestowaliśmy w podmioty związane z sektorem ochrony zdrowia (zarówno w Polsce jak i w Rumunii), ale nie takie, które bezpośrednio świadczyłyby tego typu usługi.

Czy planowane są kolejne przejęcia w tym zakresie? Jeśli tak to jakie firmy są w Państwa zainteresowaniu. Interesują Państwa jakieś konkretne specjalizacje, czy też liczy się format działalności przejmowanej spółki?

Chcemy, żeby Scanmed budował coraz bardziej istotną pozycję na naszym rynku. Jednak bezwzględnym priorytetem jest dla nas wysoka jakość świadczonych usług. Wierzymy, że w ten sposób najlepiej tworzy się długoterminową wartość.

Rozmiar prowadzonej działalności ma oczywiście znaczenie. Jako fundusz private equity rozumiemy korzyści płynące z rosnącej skali. Silną stroną Scanmed jest dywersyfikacja świadczonych usług. Jako operator dwóch szpitali, kilkunastu centrów kardiologii oraz kilku klinik specjalistycznych, mamy świetną pozycję do tego, żeby rozwijać się oferując skoordynowane programy opieki, a więc w sposób wszechstronny i kompleksowy, przynoszący największe korzyści pacjentom.

Jakie są w Państwa ocenie perspektywy rozwoju rynku prywatnej opieki medycznej w Polsce? Które segmenty (abonamenty, usługi FFS, ubezpieczenia) mają największe szanse na rozwój?

Obserwowany szybki wzrost rynku prywatnej opieki medycznej będzie kontynuowany w najbliższych latach. Mówimy tutaj głównie o podstawowej opiece zdrowotnej i specjalistycznej opiece ambulatoryjnej, ponieważ to one dominują w wydatkach prywatnych w porównaniu do procedur szpitalnych. Według ekspertów rynek ten rósł do tej pory w tempie około 6% rocznie. W kolejnych latach wzrost może nawet przyspieszyć.

Rynek usług abonamentowych wydaje się dość nasycony i charakteryzuje się dominacją kilku najsilniejszych graczy. Mimo to eksperci PMR oczekują, że będzie on rósł w tempie 8-10% rocznie. Segment procedur płatnych (FFS) będzie rozwijał się nieco wolniej, tj. w tempie ok. 6%. Największe szanse wzrostu wydaje się mieć rynek ubezpieczeń zdrowotnych. Tego typu produkt oferuje kilka przewag, a sama wartość rynku startuje z niskiej bazy.

Jakie zmiany zauważają Państwo na rynku prywatnych usług zdrowotnych w ostatnim czasie? Jaki wpływ na te zmiany miała pandemia COVID-19?

O kilku z nich zdążyłem już wspomnieć. Jest to chociażby zmiana w zakresie funkcjonowania poradnictwa. Sytuacja zmusiła pacjentów do korzystania z telemedycyny, która prędzej czy później i tak stałaby się powszechna. Dzięki temu przyspieszeniu prywatne sieci mogą ograniczyć koszty funkcjonowania, nie musząc obsługiwać fizycznych wizyt pacjentów w przychodniach.

Jednak widoczny jest również spadek ilości wykonywanych procedur, w szczególności planowych. Efektem tego może być wzmożony popyt na usługi po okresie najintensywniejszej pandemii, kiedy poluźnione zostaną restrykcje, a pacjenci w mniejszym stopniu obawiać się będą zarażenia w placówce ochrony zdrowia.

Zauważalny jest także wzrost popytu na prywatne badania laboratoryjne i diagnostyczne, a w przyszłości również na szczepienia. Zapewne nie tylko przeciw koronawirusowi.

Prywatny sektor medyczny, podobnie jak publiczny, musiał również dostosować swoją infrastrukturę do wyzwań związanych z pandemią COVID-19. Wprowadzono dodatkowe procedury ochronne i środki sanitarne. Zadbano o wystarczającą dostępność personelu i zainwestowano w niezbędny sprzęt medyczny, nie tylko jednorazowy.

Czy planują Państwo rozwój placówek działających pod marką Scanmed?

Jak najbardziej. Będziemy rozwijali nasze kluczowe specjalizacje i placówki lecznicze. Chcemy poszerzać zakres opieki medycznej. Planujemy inwestycje w sprzęt i technologie. Niektóre z naszych dotychczasowych placówek mogą zostać powiększone lub przenieść się do innych lokalizacji. Nie wykluczamy także otwarcia kilku przychodni specjalistycznych w zupełnie nowych miejscach. Naszym celem jest wzrost skali sieci placówek medycznych Scanmed oraz poszerzanie zakresu oferowanej kompleksowej opieki zdrowotnej.

W jakim kierunku zamierza się rozwijać Scanmed?

Priorytetem jest dla nas najwyższa jakość usług i dbałość o dobro pacjenta. Chcemy umacniać pozycję Scanmed w tym wymiarze, zarówno poprzez dodatkowe inwestycje, jak i ciągłe ulepszanie obowiązujących procedur medycznych.

Na pytania PMR odpowiadali:

Wojciech ŁukawskiPartner, Abris Capital Partners oraz Sylwester UrbanekDyrektor Inwestycyjny, Abris Capital Partners

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *